środa

10.11 sobota CHARLES HOWL, BLACK COFFEE, AUGEN X


Spółdzielcza wytwórnia Crunchy Human Children Records zaprasza na ROKENROL

CHARLES HOWL (dawniej znany jako Jerry Tropicano) Poznaliśmy go w Londynie na
1234 Shoreditch Festival, kiedy w ostatniej chwili pożyczył Phantomsom swoje klawisze. Na
niewiele się zdały, bo były równie jazgoczące i popsute, co większość sprzętu, na którym
Charles Howl (znany w pewnych kręgach jako Jerry Tropicano) nagrywa swoje numery po
piwnicach i sypialniach wschodniego Londynu. Co nie zmienia faktu, że rządzą.
Teraz, kiedy ruszają w trasę po Europie, nie moglibyśmy ich nie zaprosić do Polski. Obecny
skład zespołu to sześciu Angoli i Francuzów, którzy na co dzień udzielają się w takich
grupach, jak Lets Wrestle, The MVPs, Catholic Spray, Dame Blanche i innych o których nie
słyszeliście bo słuchacie tylko Gotye. Zagrają w Poznaniu, Krakowie i Warszawie, nagrają
tutaj nowego singla i zrobią jeszcze parę rzeczy, żebyście nie mogli mówić, że nic się u nas
nie dzieje. Jak nie przyjdziesz to jesteś frajer.
www.soundcloud.com/charleshowl/sets

BLACK COFFEE powstało jako jedno osobowy projekt Maćka, gitarzysty Obligatory
Cripples, który w ten sposób chciał opowiedzieć całemu światu jak bardzo nienawidzi jednej
durnej dziewczyny, która zamiast w nim kocha się w jakimś frajerze. Niedługo potem dostał
propozycję pierwszego solowego występu, ale jako, że się wstydził to namówił perkusitę The
Phantoms, Legusa, by ten ten mu towarzyszył na scenie. W tym składzie zagrali jeszcze kilka
bardzo pozytywnie przyjętych koncertów, poczym do składu dołączył Grzegorz, gitarzysta
The Phantoms, który w Black Coffee zabrał się za grę na basie. W tym składzie nagrali
debiutancką epke White Lines, która czeka na wydanie w małej wytwórni Bad Indian
Recordings, oraz zagrali support przed warszawskim koncertem Hunx and His Punx.
Black Coffee to 3 low-life’ów zakochanych w Thee Headcoats, Jayu Reatardzie, Grahamie
Coxonie i Natalie Imbruglii, których połączyła fascynacja tanimi używkami i jeszcze tańszym
alkoholem. Grają prostego garażowego punk rocka. Na koncertach kowerują Mollys Lips i
I’m walking on sunshine. Częściej spotkacie ich pod monopolem niż w sali prób. To w
zasadzie tyle. [Bad Indian Records]
http://badindian.bandcamp.com/album/white-lines-ep

AUGEN X - projekt łączący różne style muzyki rockowej i gotyckiej minionego stulecia,
które ciężko usłyszeć dziś w radiu. Augen X powstali by podtrzymać przy życiu zacierającą
się kulturę klasycznego gotyku i punk-rocka. 30 lat temu z pewnością można byłoby słuchać
ich w takich klubach jak Roxy, czy Bat Cave obok Alien Sex Fiend, Siouxsie and the
Banshees, The Damned albo Sex Pistols. Brud i agresja przeplatana z turpistyczną
melancholią.
http://augenx.bandcamp.com/

after party: PIASECKI VEL DJ REKIN

http://www.facebook.com/events/368408386578634/
start: 21:00
wstęp: 15 PLN

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz